W malinowym chruśniaku...
*Ej, Szopie jak nazwać swoje przyszłe muffinki?- Miss Lisica*A jakie będą?-Pracz Szop
*Takie dobre:) Czekoladowe z malinową polewą.
*To może... nie wiem, albo już wiem.Oglądałaś ten kabaret z wierszem ,,W malinowym chruśniaku''?
*Nie. A fajny?
*Bardzo. Więc teraz nazwij tak swoje muffinki i będzie dobrze, o ile nie posądzą cię o plagiat ;)
I tak oto powstała nazwa ,,W malinowym chruśniaku...''Muffinki są z dużą ilością czakolady i kwaskowatym lukrem.Teraz w kilku krokach przygotowanie nieziemskich muffinków :D
1.Składniki:
- 170 g masła
- 140 g czekolady mlecznej
- 250 g cukru
- 4 jajka
- łyżeczka esencji wanilii
- 150 g mąki
- łyżeczka kakaa w proszku
- łyżeczka proszku do pieczenia.
3.Chłodną masę przelać do miski i zacząć miksować równocześnie dodając cukier,jajka i esencje wanilii.
4.Przesiać mąkę i kakao( można pominąć ten punkt).
5.Do masy czekoladowej stopniowo dodawać mąkę,kakao i proszek do pieczenia nie przestając mieszać mikstury.
6.Gotowe ciasto przelać do foremek i piec w 180*C przez 20-25 minut.
Kilka zdjęć z cyklu: Beztalencie bawi się w fotografa:)
Taśma produkcyjna (again).Tłum stawia zakłady, wyrywa włosy z głowy,dzieci płaczą.Czemu?- Z jakiej to okazji tyle babeczek? Kornik ma urodziny.Trzeba być miłym od czasu do czasu, a poza tym ja mam niedługo urodziny (zawsze jest nadzieja że też coś mi da) :)
Do naszego polskiego lasu przybył gość z Afryki z polskimi korzeniami- Słoń Antoni (polskie imię przez korzenie polskie). Kształt tej muffinki powstał przypadkowo, ale sądzę,że jeśli chciałabym zrobić to celowo to nie byłoby to takie ładne jak to :D
Nareszcie mam jakieś inne foremki niż zwykłe białe ;D Jeśli chcecie wiedzieć to lukier nie jest sztuczny!
Jego kolor uzyskałam dając zamiast ciepłej wody ciepłego soku malinowego.Jeśli ktoś nie pamięta przepisu na lukier to podam go jeszcze raz: niewielką ilość ciepłego soku dodać do cukru pudru i dokładnie wymieszać. Sztuczne barwniki są niezdrowe więc staram się dodawać naturalne barwniki w postaci soku.
Wasze muffinki możecie udekorować dowolnie, bez ograniczeń w waszej twórczości *_*
Każda okazja jest dobra by promować swojego bloga.Jak zwykle zdjęcie jest okropne no ale cóż, nie każdy musi mieć talent:)
,,W malinowym chruśniaku...'' są smaczne i łatwe w przygotowaniu, a z doświadczenia wiem, że znikają w mgnieniu oka. Jest z tym związana mała anegdotka z mojego życia.A było to tak: robię muffinki a tu nagle do kuchni przychodzi Kornik, próbuje wykraść jak największą ilość surowego ciasta. Wyjmując babeczki z formy prawie oparzyła się z chciwości.Następnym krokiem było wylizywanie lukru z miski. Po pół godziny nie było już 1/3 muffinków :D
Na dziś to już koniec.Mam nadzieję, że podczas czytania tego posta nie zasnęliście z nudów.
by Miss Lisica^_^
Słoń rozwalił system xdd
OdpowiedzUsuńCudowne! :*
Cud malina! :*
OdpowiedzUsuńHmm....A z tym malinowym chruśniakiem... :D