Szop Pracz prosi o wybaczenie!!!
A co się stało??? A to, że planowałam, chciałam i obiecałam zrobić Sylwestrowo- Noworoczne Babeczki. I co? I nic!!! Choroba rozłożyła mnie na łopatki i nie miałam szans zrobić babeczek.Zamiast tego, eksperymentowałam z kakałkiem :)
Ten wpis będzie i tak beznadziejny, ale ja jak się uprę, to never ever nie odpuszczę. Poniżej macie parę pomysłów na kakałko:
* z piankami (moje były z Lidla ;)
Po zmieszaniu kakaa z mlekiem, lepiej jak je wstawicie do mikrofalówki. Przedtem wrzućcie do środka piankę (lub dwie) i jak ja, sterczcie pod mikrofalówką, pilnując czy coś nie wybuchnie. Po wyjęciu kakaa, wymieszaj je łyżeczką, tak aby pianki się rozpuściły i na wierzchu też zrobiła się pianka :)
*z czekoladką lub z Duplo (tym co tak natrętnie reklamują w TV):
Ten pomysł przypomniał mi się przypadkiem, robiłam go kiedyś z koleżanką( a mianowicie z taką wiecznie głodną wiewiórką). Przed wstawieniem kakałka do mikrofalówki wrzuciłyśmy do środka połówkę Duplo(polecam kostkę czekolady lub jakiś inny Kinder ;). Gdy napój normalnie się nagrzał i nic nie wybuchło, czekolada na zewnątrz rozpuściła się, a pozostał tylko taki wafelek(też z czymś czekoladowym w środku). Tylko uwaga!!! Robiąc takie kakałko nie sypcie go za dużo!!! Nawet jak ktoś lubi słodkie, to max. łyżeczki będą w sam raz.
*z bitą śmietaną:
Tu nie wykażę się oryginalnością i po prostu powiem, że trzeba na gorące kakałko nawalić bitej śmietany i posypać jeszcze tym suchym kakałkiem ;) Jak ktoś ma(ja oczywiście nie mam) to można polać sosem karmelowym.I to by było na tyle. Może uda mi się zrobić babeczki na 6 Króli, które jest 3 stycznia [tu nie ma pomyłki :D]
Dowiedziałam się tego u mojej koleżanki, u której mało nie zeszłam na zawał jak zobaczyłam gotowe, kupione w Lidlu babeczki o.O
PS Google zawiesiło nam profil, bo nie wieżą w nasze imiona xD
by PraczSzop
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz