Mount Everest-y w czapeczkach:0
Witam wszystkich! Tradycyjnie zacznę od swojej historii życia, czyli jak powstała nazwa ,,Mount Everest-y w czapeczkach'';)
Początek historii sięga pewnej soboty, gdy razem ze swoją przyjaciółką piekłam babeczki na specjalną okazję (moje urodziny).Pierwsze babeczki,które robiłyśmy to nieszczęsne Asfalty, ale postanowiłam się nie załamywać i zrobić drugie.Wzięłam do rąk przepis i zaczęłam go czytać.Po przeczytaniu robiłam wszystko jak mi kazali.Myślałam,że dzięki temu powstaną babeczki perfekcji,no ale cóż... Moje ,,spody'' do przekładanych pyszności postanowiły zostać górami nie ciastem;)
Nie wiem czy chcecie, ale dam Wam przepis byście sami mogli mieć w domu swoje własne Mount Everest-y, Rysy, Śnieżki itp.By ułatwić Wam zrozumienie przepis podam w punktach.
1.Składniki:
- 35 g masła
- 3 jajka
- 90 g cukru
- 75 g mąki
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 200 ml śmietany
- 2 torebki cukru waniliowego
- torebka śmietan-fix
- 200 g frużeliny wiśniowej
- sok do nasączenia ciasta.
- jajka rozdzielić
- białka ubić na sztywno
- masło z cukrem utrzeć na puszystą masę
- nie przestając mieszać dodawać stopniowo do białek masę maślaną i mąkę z proszkiem do pieczenia
- piec ciasto ok.20 ' w 180*C
- ubić śmietanę z cukrem i śmietan-fixem po czym włożyć ją do lodówki
- wystudzone babeczki przeciąć na dwie równe części i nasączyć je sokiem(sok według uznania, chociaż ja użyłam o smaku kiwi)
- na spód położyć łyżeczkę frużeliny, bitej śmietany, ;;górę ciasta'' i bitą śmietanę
- górną warstwę bitej śmietany posypać wiórkami czekoladowymi
- wstawić w chłodne miejsce co najmniej 30' przed podaniem.
Przepraszam za jakość zdjęć.Jeśli dostanę lepsze (bo lepsze istnieją tylko ich jeszcze nie mam) to je wstawię.Powtarzam się, ale wole czasem przypomnieć ludziom,że wygląd nie świadczy o wnętrzu zarówno w babeczkach jak i u ludzi;)
Następne babeczki będzie opisywał Szop Pracz.Jak się o tym dowiedziałam?Robiłyśmy je razem:D
Dzisiejsze zdanie końcowe to:
,,Nie róbcie ciast z paczki. To tylko konserwanty,sztuczne barwniki i spulchniacze'' ;*
by Miss Lisica^_^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz