Zawsze i wszędzie czekolada jarać mnie będzie:)
Dzieńdoberek wszystkim!Jeszcze nie tak dawno chwaliłam się Wam ,że poprawiłam się z polskiego,ale cóż...Jak widać stare nawyki powróciły. Dziś są Walentynki,więc sądzę,że najlepszy na dziś przepis to receptura na czekoladę ;* Podobno najsłodszą stolicą świata jest Bruksela.Znajduje się tam ok.2000 tysiące sklepów tylko z czekoladą,16 muzeów poświęconych czekoladzie i 12 fabryk czekolady. Nie każdy może jeździć po świecie, by smakować czekolady z każdego zakątku świata,ale pomarzyć każdy może.Koniec moich wywodów o czekoladzie.Czas podwinąć rękawy i zabrać się do pracy :D
1.Składniki:
- 200 g masła
- 3 szklanki cukru
- 1 cukier waniliowy
- 1/2 szklanki wody
- 2 łyżki kakao
- 2 szklanki mleka w proszku.
- masło,cukier,cukier waniliowy i wodę rozpuścić w garnku tak ,by nie były widoczne kryształy cukru
- masę odłożyć do ostygnięcia na ok.5 minut
- do letniej masy dodać kakao i mleko w proszku
- dokładnie wymieszać,tak by nie było grudek
- gotową masę przelać do foremek lub 1 blachy
- roztwór w pojemniku/pojemnikach włożyć do lodówki by stężał.
Oto kilka zdjęć mojej własnej i prywatnej czekolady.Nie podzielę się z Wami,bo jestem taka wredna (tak naprawdę to dlatego,że nie ma już ani jednego kawałka) ;)
Jeśli ktoś chce,by wasza własna i prywatne czekolada miała ciemniejszy kolor i bardziej kakaowy smak to należy dosypać więcej niż 2 łyżki kakao (ale nie przesadźcie,bo będzie nie zjadliwe).
Oj ja szalona,zrobiłam zdjęcie sercu,które stoi do góry nogami...ja niegrzeczna :D
Jeśli chodzi o kształt czekolady to jest on dowolny.Ja robiłam swoją czekoladę w gumowych foremkach od babeczek,ale jeśli zrobicie swoją czekoladę w normalnej blaszy do pieczenia ,to będzie ona tak samo dobra,a jedyna różnica to to,że będziecie musieli ją pokroić.
Ostatni niedobitek :D On i tak wie,że zginie,bo ja go przecież muszę zjeść.Czekolada to może być dobry pomysł na niespodziankę walentynkową dla waszej drugiej połówki.Jedna bardzo istotna rada:nie pozostawiajcie przygotowania czekolady na ostatnią chwilę,ponieważ może ona nie zdążyć stężeć.Więc teraz sio do kuchni i działać (może zamiast sałatki z kurczaka lub z krewetek zrobicie czekoladę,chociaż ja bardzo,bardzo lubię tę reklamę Lidla).:P
by Miss Lisica^_^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz