niedziela, 9 czerwca 2013

I jak...

Witam wszystkich! Tytuł posta jest związany z kolejną dziwną i śmieszną historią (jak zawsze,ale to szczegół).Opowiem Wam teraz o tym jak "i" jest jak "igrek" (y). Opowieść rozpoczyna się na jednej z lekcji,na które chodziłyśmy w czwórkę z klasy,która liczy siedem raz więcej uczniów.Nasz nauczycielka dyktowała nam coś do zapisania w  zeszytach (nawet już nie pamiętam co...ta moja kurza pamięć) i powiedziała jakieś słowo,które wymawia się jakby było w nim "j" a pisze się  przez "i".Ja nie dosłyszałam,więc zapytałam Pracz Szopa jak to się pisze,a on odpowiedział mi następująco (uwaga cytuje) :"Piszemy przez "i" jak na przykład  igrek....hahahaha".Więc od dzisiaj 'I' jest jak "igrek" :D
Dzisiaj daje 2 przepisy.Pierwszy jest to przepis na bajaderki bez użycia piekarnika,a drugi jest na mufiny migdałowe.
Bajaderki
1.Składniki:
  • 1 kostka masła
  • 1/2 szklanki cukru 
  • 1/3 szklanki mleka lub wody
  • 2-3 łyżki kakao
  • 3/4 słoika np konfitury (według uznania,mój pomysł :wieloowocowa)
  • 2 -3 paczki zwykłych herbatników (każda po 100 g)
  • 100 g orzechów włoskich (łuskanych oczywiście )
  • 1 paczuszka sezamków
  • 1/2 czekolady obojętnie jakiej ,byle nie białej
  • 1-2 batony musli (zamiast batonów musli można użyć płatków musli)
  • garść rodzynek
  • garść płatków np.Cini Minis lub jakichkolwiek innych.
2.Przygotowanie:
  • do garnuszka wkładamy: masło,cukier,kakao,czekoladę i na małym ogniu rozpuszczamy mieszając
  • po chwili dolewamy mleka lub wody i mieszamy
  • odstawiamy z ognia i czekamy,żeby ostygło
  • do zimnej masy dodajemy konfiturę i mieszamy
  • wszystkie suche składniki czyli:herbatniki ,orzechy ,sezamki,batony,płatki,rodzynki,siekamy drobniutko i dodajemy do naszej masy kakaowej
  • masa powinna być gęsta; zanim przystąpimy do formowania kuleczek masę możemy na parę minut włożyć do lodówki
  • z gęstej masy uformować kuleczki i wstawić do lodówki 
  • po wyjęciu oblać polewą i udekorować.



A co tam! Zaszaleje.Pochwale się Wam,ze jest ze mnie na tyle zdolne dziecko,by wyhodować bazylię w doniczce w kuchni na parapecie.Teraz każdy będzie chciał taką mieć ;*


Oczywiście zdjęcia w mistrzowskiej jakości.Nie przerażajcie się tym widokiem,bo ona są bardzo smaczne,a ja po prostu nie umiem tego przełożyć na zdjęcia.Bez obaw możecie spróbować zrobić ten przepis.

Migdałowe mufiny
1.Składniki:
  • 60 ml śmietany/jogurtu
  • 20 g miodu
  • 110 g cukru
  • 150 g migdałów pokrojonych w słupki
  • 100 g twarogu
  • 2 łyżki cukru pudru
  • 1 torebka cukru waniliowego
  • 240 g mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody
  • 1 jajko
  • 80 ml oleju roślinnego
  • 260 ml jogurtu naturalnego.
2.Przygotowanie:
  • w małym garnku zagotować miód z cukrem
  • podgrzewać przez 3 minuty,a następnie dodać migdały
  • do masy migdałowej dodać 60 ml śmietany/jogurtu i wymieszać
  • twaróg utrzeć z cukrem pudrem i cukrem waniliowym,odstawić na bok
  • mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia,sodą
  • jajko rozbełtać,dodać cukier,olej oraz jogurt i wszystko wymieszać
  • dodać mąkę i mieszać do momentu powstania gładkiego ciasta
  • połowę ciasta włożyć do foremek
  • na cieście umieścić masę twarogową 
  • resztą ciasta przykryć twaróg
  • piec przez 20 minut w 180 *C.


Mufinki w pełnej okazałości.Można powiedzieć,że one są takie szalone,bo mają nadzienie ;)


Ale te zdjęcie jest prześwietlone.Niestety nie mam innego.Wiem,że się powtarzam,ale przepraszam za zdjęcia .Pewnie można by było poprawić to zdjęcie,ale ja niestety mam tylko Paint-a więc nie zdziałam zbyt wiele.Na dziś to już koniec.Życzę Wam teraz miłych wrażeń z babeczkami.Do zobaczenia.
by Miss Lisica^_^



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz